„Inwestorzy w dużym stopniu nie doceniają zarówno skali, jak i głębokości bańki kredytowej oraz konsekwencji postępującej w jej wyniku deflacji” – napisał we swej nocie do klientów Richard Bernstein. Analityk Merrill Lynch dodał, że problemy nie ograniczają się tylko do dużych firm dotkniętych pożyczkami typu sbprime..
Jednym z głównych skutków kryzysu będzie proces masowej konsolidacji w sektorze bankowym, gdyż na globalnym rynku panuje posucha na kredyty.
W drugim kwartale zyski amerykańskich banków i domów maklerskich spadły o 94 proc. w porównaniu do sytuacji sprzed roku. Akcje firm finansowych na indeksie Standard & Poor’s 500 potaniały w tym czasie o 28 proc. i wypadają najgorzej wśród 10 sektorów spodarki.