Amerykański rynek pracy drugi tydzień z rzędu zanotował spadek liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, a indeks Fed Filadelfia, mierzący kondycję gospodarczą w regionie w bieżącym miesiącu wyniósł -24,4 pkt. wobec -35 pkt. w marcu oraz oczekiwań na poziomie - 31,8 pkt. Jakkolwiek wartość wskaźnika poniżej zera wciąż oznacza recesję, jednak ponad 10 punktowa poprawa stanowi bardzo pozytywny sygnał. Dobre nastroje wspierały również lepsze od oczekiwań wyniki JP Morgan oraz raport kwartalny Google, wskazujący na wzrost zysku spółki z 1,31 mld dolarów w I kw. 2008 r. do 1,42 mld w I kw. bieżącego roku.

Zwykle dodatnio skorelowany z giełdami eurodolar, spadł jednak zaskakująco poniżej wsparcia na poziomie 1,3100. Przyczynił się do tego komentarz prezesa Europejskiego Banku Centralnego, zdecydowanie wskazujący na możliwość dalszego poluźniania polityki pieniężnej w Eurolandzie.

Dzisiejsza sesja na rynku złotego rozpoczęła się umocnieniem polskiej waluty względem euro i dolara do poziomów odpowiednio: 4,2500 oraz 3,2450. O 14.00 na rynek napłyną dane dotyczące dynamiki przeciętnego wynagrodzenia w Polsce.

Z pozostałych danych makroekonomicznych ze świata o 11.00 poznamy dziś bilans handlu zagranicznego w strefie euro, a przed 16.00 indeks nastrojów Uniwersytetu Michigan.

Reklama