Większego wpływu na notowania tej pary walutowej nie miały wstępne dane o inflacji, jakie napłynęły z niemieckiej gospodarki. Inflacja konsumentów CPI wzrosła w styczniu do 1,9 proc. r/r z 1,7 proc. miesiąc wcześniej. Oczekiwano wyniku 2,0 proc. r/r. Zharmonizowany indeks cen konsumentów (HICP) natomiast wyniósł w dobiegającym końca miesiącu 2,0 proc. r/r przy prognozach na poziomie 2,2 proc. r/r i poprzednim odczycie 1,9 proc. r/r. Dziś również poznaliśmy dane z amerykańskiego rynku pracy. Liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła na przestrzeni ubiegłego tygodnia 454 tys., co stanowi wynik o 49 tys. wyższy od oczekiwań.

Rano na rynek napłynęła informacja o obniżce ratingu Japonii z AA do AA-. Agencja Standard&Poor’s argumentowała swoją decyzję złą sytuacją budżetową tego kraju, która uniemożliwia prowadzenie elastycznej polityki fiskalnej. Jen tuż po tej informacji osłabił się dynamicznie, jednak zwyżka kursu USD/JPY nie przekroczyła 120 pipsów – wzrósł on z okolic 82,00 co 83,20. Pod koniec sesji europejskiej notowania tej pary znajdowały się ponownie pod poziomem 83,00. Dla inwestorów ważny jest fakt, iż perspektywa oceny pozostała jednak stabilna, na co wpływ ma zdrowa struktura bilansu handlu zagranicznego oraz elastyczna polityka pieniężna.

Złoty osłabił się nieco pod wpływem lekkiego pogorszenia sentymentu w efekcie obniżki ratingu Japonii. Silniejszy spadek wartości rodzimej waluty względem euro zatrzymały jednak okolice poziomu 3,9100 PLN za EUR.

Reklama