Prezydent i szef PE rozmawiali m.in. o zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego i Traktacie Lizbońskim. "Lech Kaczyński przypomniał też niekorzystne dla Polski decyzje Komisji Europejskiej, które mogą spowodować likwidację tysięcy miejsc pracy w przemyśle stoczniowym i zaapelował o wsparcie w walce o utrzymanie polskich stoczni" - napisała w komunikacie prezydencka kancelaria. Po południu w Warszawie protestowało kilkuset związkowców ze Stoczni Gdańsk w obronie zakładu i miejsc pracy. Stoczniowcy podpalili opony i petardy. Spalili ponadto kukłę przedstawiającą postać premiera Donalda Tuska. Doszło do starcia z policją, która użyła m.in. pałek i gazu łzawiącego.

Protest zorganizowano przed Pałacem Kultury i Nauki, gdzie w tym samym czasie odbywa się kongres Europejskiej Partii Ludowej. Jednym z gości kongresu jest też Poettering.