Koncerny Freeport-McMoRan Copper & Gold, Alcoa, Exxon Mobil zyskiwały na handlu w Europie, bo ceny podstawowych surowców, jak cynk, miedź, złoto czy ropa znowu zdrożały.
Ponadto akcje koncernu samochodowego GM zyskały aż 5 proc., gdyż rozeszła się pogłoska, że Fiat po przejęciu Chryslera, może przejąć także i Opla oraz wszystkie operacje amerykańskiego giganta w Ameryce Łacińskiej, Chinach i Rosji.
Ponadto inwestorzy uważnie dziś będą śledzić raporty z rynku nieruchomości i budownictwa.
Ceny akcji wskaźnika S&P 500 z terminem realizacji w czerwcu wzrosły o 0,8 proc. do 883,20 pkt o godz. rano czasu nowojorskiego. Wskaźnik Dow Jones Industrial Average futures też zyskał 0,8 proc. do 8242 pkt. Identycznie Nasdaq-100 futures, który doszedł do 1409,25 pkt. Rosły zdecydowanie ceny akcji w Europie i w Chinach, gdzie po raz pierwszy od 9 miesięcy podniosła się produkcja przemysłowa.
- Możemy mówić o powolnej odbudowie wzrostu gospodarczego, ale nie wydaje się, że recesja może się jeszcze pogłębić - mówi Juan Jose Figares, główny analityk w firmie Link Securities w Madrycie. – Wydaje się, ze wspólna akcja banków centralnych i rządów wspierania systemu bankowego zapobiegła przekształceniu się recesji w depresję – dodaje.
Indeks S&P 500 wzrósł już o 30 proc. od 9 marca, gdy był na najniższym poziomie. Inwestorzy wówczas powątpiewali czy nowemu sekretarzowi skarbu Timothy Geithnerowi uda się plan wykupu za 1 bilion dolarów zatrutych aktywów bankowych, aby móc wyprowadzić światową gospodarkę z zapaści. Teraz zmienili zdanie.
