Pracodawcy zamrozili procesy rekrutacji – wynika z raportu pracuj.pl. Chociaż liczba ofert pracy zamieszczana na portalu w pierwszym kwartale 2009 r. wyniosła ponad 37 tys., czyli niemal tyle samo co w IV kwartale 2008 r., wahania pomiędzy poszczególnymi miesiącami ostatniego półrocza były bardzo duże. Największy spadek ogłoszeń rekrutacyjnych miał miejsce w grudniu i wyniósł aż 36 proc.
W styczniu 2009 r. nastąpiło już znaczące odbicie: liczba ogłoszeń wzrosła aż o 40 proc. względem grudnia, w lutym zaś znowu był lekki spadek zapotrzebowania na nowych pracowników.
Malejącej liczbie ofert towarzyszył wzrost zainteresowania pracą ze strony kandydatów. W styczniu 2009 r. zainteresowanie ofertami pracy (mierzone liczbą odsłon stron z ogłoszeniami) było aż o 73 proc. wyższe niż w 2008 roku. W lutym i marcu było odpowiednio większe o 67 proc. i 64 proc. niż w 2008 roku. Zdaniem ekspertów wzrost liczby wejść na strony ogłoszeń internetowych nie tyle świadczył o chęci zmiany pracodawcy, ale wynikał z chęci trzymania ręki na pulsie i byciu na bieżąco z ofertą rynku.
Największa liczba ofert pracy adresowana jest obecnie do specjalistów od handlu i sprzedaży, na kolejnych miejscach znalazły się bankowość i finanse oraz budownictwo i nieruchomości. Oferty pochodzące z tych trzech sektorów stanowią w sumie prawie 60 proc. wszystkich ogłoszeń zamieszczonych na portalu.
Reklama
Pozycję lidera pod względem liczby ofert pracy oraz procentowego udziału w rynku nieustannie zajmują handlowcy. W pierwszym kwartale 2009 roku do osób zainteresowanych tego typu pracą skierowana była niemal połowa wszystkich ogłoszeń. W wielu ofertach pracy mogły przebierać także osoby specjalizujące się w obsłudze klienta, inżynierowie, informatycy i finansiści.
Zdecydowanie najłatwiej o pracę w województwie mazowieckim, skąd pochodzi co piąta oferta pracy, choć zanotowano tu prawie 10-proc. spadek liczby ogłoszeń w porównaniu do ostatniego kwartału 2008 roku. Odsetek ogłoszeń pochodzących z zagranicy wyniósł mniej niż 2 proc. ogółu.