Jak poinformowała PAP Katarzyna Biela z biura prasowego urzędu KNF, w pierwszym kwartale tego roku do regulatora wpłynęło 877 skarg na OFE, ponad trzykrotnie więcej niż w tym samym okresie 2008 r. Wtedy było ich 269.

"Najczęściej sygnalizowane problemy związane były ze zmianą OFE po zawarciu przez członka OFE umowy członkowskiej z innym otwartym funduszem emerytalnym" - tłumaczy Biela. Chodzi o brak lub opóźnienia transferów do innych OFE.

Według urzędu KNF jedną z zasadniczych przyczyn braku transferów są braki formalne, np. niewłaściwe wypełnienie przez członka zawiadomienia o zmianie OFE. Bywa, że dane osobowe są niepełne lub błędne, bądź też brakuje daty zawarcia umowy z innym OFE. Inna przyczyna to nieopłacenie opłaty związanej ze zmianą funduszu w przypadku, gdy staż członkowski jest krótszy niż 24 miesiące.

Ponadto zdarza się, że członkowie OFE przekazują zawiadomienia o zawarciu umowy z innym funduszem w ostatnich dniach przed sporządzaniem tzw. list transferowych. Powoduje to nieumieszczenie nazwisk tych osób na listach osób zmieniających OFE, w najbliższym terminie wypłaty transferowej.

Reklama

"Problemy opisywane przez skarżących wynikały często z braku znajomości terminów transferów, wymogów dotyczących opłat oraz zakresu danych, jakie powinny zostać zawarte w zawiadomieniu o zmianie funduszu" - zwraca uwagę Biela. "Niestety wiedza członków OFE na temat funkcjonowania systemu jest bardzo niska" - powiedziała.

W I kw. tego roku wzrosła także liczba skarg na działalność zakładów ubezpieczeń - było ich 474, podczas gdy w analogicznym okresie 2008 r. - 364.

Według KNF najczęściej sygnalizowane problemy dotyczyły obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, przede wszystkim opieszałości w likwidacji szkód, zaniżania kwoty przyznanego przez ubezpieczyciela odszkodowania i odmowy wypłaty odszkodowania.

Biela przypomina, że ubezpieczyciel ma 30 dni na wypłacenie odszkodowania, a jeżeli przekroczy ten termin, grozi mu kara. Na przykład ostatnio, 28 kwietnia b.r., za niewypłacenie w terminie pięciu odszkodowań, KNF nałożyła karę w wysokości 10 tys. zł na towarzystwo InterRisk.

W przypadku towarzystw ubezpieczeń na życie skargi zwykle wskazywały na prowadzoną przez zakład ubezpieczeń politykę informacyjną.

"Skarżący najczęściej sygnalizowali brak rzetelnej informacji bądź udzielanie niepełnej informacji o produktach i usługach oferowanych przez zakład, o wysokości przyznanego przez zakład ubezpieczeń świadczenia, czy wartości wykupu w przypadku wypowiedzenia umowy ubezpieczenia przed określonym terminem" - wskazała Biela. Dodała, że niektóre dotyczyły także nierzetelności agenta ubezpieczeniowego.

Z danych KNF wynika, że spadła liczba skarg odnosząca się do rynku kapitałowego. W I kw. 2009 r. było ich 114, a tym samym okresie ubiegłego roku - 144.

"W odniesieniu do funduszy inwestycyjnych większość skarg dotyczyła niskiego poziomu obsługi klientów na etapie oferowania inwestycji. Zastrzeżenie to dotyczy szczególnie pracowników banku, które są dystrybutorami funduszy inwestycyjnych" - powiedziała Biela.

Skarżący zwracali uwagę, że fundusze, do rozliczenia jednostek uczestnictwa w przypadku ich odkupienia, przyjmują wartość nie z dnia złożenia dyspozycji, ale z dnia realizacji zlecenia. Wartości te mogą się znacznie różnić. W efekcie uczestnik funduszu, który składa zlecenie, gdy cena jednostki jest - jego zdaniem - atrakcyjna, może otrzymać zapłatę po cenie niższej.

Z wcześniej udostępnionych PAP informacji wynika, że coraz częściej skarżą się też klienci banków. W I kw. 2009 r. KNF przyjęła 1 tys. 110 skarg, czyli ponad dwa razy więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, kiedy wpłynęło ich 500. Do niedawna głównym powodem skarg były wysokości ustalanych przez banki tzw. spreadów walutowych, teraz chodzi zwykle o zmiany warunków umów.