"Ze względu na wysoki wzrost wynagrodzeń, dochody z PIT mogą się okazać wyższe od zakładanych (...) Dodatkowo jeśli chodzi o dywidendy myślę, że będziemy mieć tu pozytywną niespodziankę" - powiedział Kotecki w TVN CNBC.

"Dywidendy powinny być większe niż pierwotnie to zakładano. W tej chwili trudno to określić, ale myślę że może to być nawet kilka miliardów złotych" - dodał.

Zdaniem Koteckiego, w budżecie jest jeszcze miejsce na dodatkowe oszczędności. "Jest jeszcze miejsce na oszczędności rzędu kilku miliardów złotych, ale jeszcze jest za wcześnie, żeby o tym mówić. Każdy z resortów musi się przygotować i zobaczyć ile swobody ma w swoim budżecie" - powiedział Kotecki.

"Chcemy pozostawić deficyt budżetowy na niezmienionym poziomie. Ostatecznie decyzję, odnośnie do nowelizacji budżetu, będziemy podejmować na podstawie twardych danych" - dodał.

Reklama

Budżet państwa na 2009 r. zakłada wpływy z tytułu dywidend na ok. 3 mld zł.