Analityk wyjaśnił, że rynek zachowuje się coraz słabiej i znajduje się na dzisiejszych minimach. Zdaniem Saja, wskazuje to na to, że korekta trwa i rozłożyła się na dłuższy okres.

"Aktywność inwestorów jest niewielka, obroty są małe, co jest plusem tego spadku. Inwestorzy wyczekują" - dodał analityk i podkreślił, że jedną z nielicznych spółek po zielonej stronie i dzisiejszym bohaterem pozostaje spółka miedziowa KGHM, która opublikowała dziś swoje wyniki kwartalne i podniosła prognozę na 2009 r.

"Poziom obecny powinien się dziś utrzymać" - podsumował Saj. Jego zdaniem, poziom zamknięcia będzie również zależał dzisiaj od reakcji na otwarcie rynku amerykańskiego.

W piątek około godz. 13:30 WIG20 rósł o 0,03% do 1 807,96 pkt, choć jeszcze kilka minut wcześniej tracił na wartości, a WIG spadał o 0,10% do 29 281,33 pkt. Obroty na rynku akcji wynosiły 597 mln zł.

Reklama