W wywiadzie udzielonym gazecie w 20 lat od upadku PRL i przejęcia władzy przez Solidarność, Boni dodał, że "mamy też cztery razy więcej absolwentów studiów wyższych. W 1989 r. takie wykształcenie miało 7 proc. Polaków, teraz 17 proc. To konkretne mierniki naszego cywilizacyjnego rozwoju. Wielki sukces naszej wolności, kreatywności, przedsiębiorczości".

A czego nie udało się zrobić?, pytało "Metro" - "Wieś ciągle nie jest w głównym nurcie przemian. Wiele osób nie nadążyło za transformacją i przeszło na wcześniejsze emerytury. Nadal mamy dysproporcje w rozwoju regionów. Szybko rozwijają się silne ośrodki. Ale różnice pomiędzy tzw. Polską B (wschodnie województwa) a resztą kraju to nie wynik transformacji. Nawet przez 20 lat nie da się odrobić zaległości z poprzednich kilkudziesięciu lat. Nie udało się nam również poprawić infrastruktury transportowej, a także skłonić społeczeństwa do brania większej współodpowiedzialności za otaczający świat".

Cały wywiad w poniedziałkowym wydaniu "Metra".



Reklama