W dniu wydania raportu kurs banku wynosił 115 zł, a we wtorek około godz. 10.25 za papiery spółki płacono 119,8 zł.

"Obecnie Pekao jest notowany z premią w stosunku do konkurentów, jednak jedynie przy założeniu umiarkowanie optymistycznego scenariusza dotyczącego kształtowania się wyników banków (średni spadek zysku o ok. 30 proc., wciąż niewykluczony jeśli przyjmiemy, że I kwartał 2009 był najgorszym okresem w br.). W przypadku bardziej pesymistycznego rozwoju wypadków (spadki o 50-75 proc. r/r), Pekao może okazać się jednym z tańszych sektorze, jednak jedynie na bazie rezultatów 2009 r. Biorąc pod uwagę jedynie wskaźniki nie uwzględniające rezerw (cena/wynik operacyjny), bank jest znacznie droższy niż konkurenci" - napisano w raporcie.

"Jako, że pozostajemy optymistami co do rezultatów innych banków w II połowie 2009 oraz w 2010, a także uwzględniając znaczny wzrost ceny akcji Pekao od wydania naszej ostatniej rekomendacji +kupuj+ (52 proc. w 3 miesiące) i przekroczeniu wyznaczonej ceny docelowej, zmieniamy nasze zalecenie na +neutralne+" - dodano.