Nastroje poprawiły się po tym, jak z Chin napłynęły dane, wskazujące wzrost aktywności w tamtejszym sektorze wytwórczym już trzeci miesiąc z rzędu – chiński wskaźnik PMI dla przemysłu wyniósł w maju 51,1 pkt. Dobre dane poznaliśmy również ze Stanów Zjednoczonych oraz Eurolandu, gdzie indeksy aktywności sektora przemysłowego wzrosły w zeszłym miesiącu do poziomów odpowiednio: 42,8 pkt. i 40,7 pkt. Pozytywnie zaskoczyła też publikacja dynamiki przychodów Amerykanów, a wydatki na inwestycje budowlane w USA w kwietniu wskazały na dalszą stabilizację w tamtejszym sektorze nieruchomości.

Na parkietach azjatyckich panowały dziś dość niezdecydowane nastroje – część indeksów rosła na fali optymizmu związanego z poprawą aktywności w sektorze wytwórczym głównych gospodarek, inni jednak pozostawali niepewni co do kontynuacji, trwających już od trzech miesięcy wzrostów. Nikkei 225 zyskał na dzisiejszym zamknięciu 0,3 proc., podczas gdy indeks giełdy w Hong Kongu zniżkował o 2,6 proc.

Brak zdecydowania dominuje dziś również wśród inwestorów w Europie. Główne indeksy zachodnioeuropejskie rozpoczęły dzisiejszy dzień na minusie, do południa jednak zdołały one nadrobić większość strat i zbliżyć się do poziomów z wczorajszego zamknięcia. Zdecydowanie zyskuje natomiast polski WIG-20, który po negatywnym otwarciu zaczął rosnąć i jeszcze przed godziną 12.00 zyskiwał 1,5 proc. W dalszej części sesji na światowych giełdach może panować dość niska zmienność, gdyż inwestorzy będą prawdopodobnie wstrzymywać się z większymi transakcjami, przed rozpoczynającą się jutro serią danych z amerykańskiego rynku pracy.

Reklama