Zdaniem Sylwestra Brzeczkowskiego z ABN Amro, kurs naszej waluty będzie się kształtować pod wpływem głównych rynków światowych. "Dane lokalne pozostaną bez znaczenia dla złotego. Znaczenie będą miały główne rynki światowe" - powiedział PAP. Ocenił przy tym, że złoty po weekendzie będzie w przedziale 4,48-4,52 za euro.

Zdaniem Macieja Kuczka z Fortis Banku, opublikowana w piątek przez NBP centralna ścieżka projekcji inflacji, zakładająca inflację w 2009 roku na poziomie 3,2 proc. i w 2010 roku na 2,1 proc., a wzrost PKB w 2009 roku na 0,4 proc. i w 2010 roku na 1,4 proc., została przez rynek przyjęta neutralnie.