Zdaniem Roberta Kęsickiego z Kredyt Banku, wzrost wartości złotego do 4,20 wobec euro jest możliwy w perspektywie dwóch tygodni. "Jeśli nastroje na rynkach i giełdach nadal będą się poprawiać, to jest szansa na testowanie tego poziomu. W perspektywie miesiąca, dwóch, kurs może skoczyć nawet do 4 złotych za euro" - powiedział PAP Kęsicki. W jego opinii, złoty pozostaje pod wpływem nastrojów inwestorów globalnych. Dane lokalne nie mają dla złotego istotnego znaczenia.

"Na złotego pośrednio wpływają jedynie dane z rynków zewnętrznych, które działają na kurs euro/dolar. Dziś właśnie mieliśmy wzrost na parze EUR/USD, co przełożyło się na aprecjację złotego i walut regionu" - powiedział. "Obserwowaliśmy dziś kolejną próbę przełamania poziomu 3,00/USD. Ta próba była nieudana, ale możemy spodziewać się kolejnej" - dodał.

Dobre nastroje zapanowały także na rynku papierów dłużnych. "Dzisiejsza sesja była spokojna, a nastroje graczy są dobre. To sprawiło, że rentowności spadły dziś o kilka punktów" - powiedział PAP Błażej Wajszczuk z Fortis Banku.

Najważniejsze informacje walutowe w serwisie Forsal.pl

Reklama