W niedzielę rząd USA przejął kontrolę nad Fannie Mae i Freddie Mac, dwiema zagrożonymi obecnie bankructwem głównymi amerykańskimi instytucjami finansowymi, gwarantującymi kredyty hipoteczne.
Minister skarbu Henry Paulson ogłosił wówczas, że dyrektorzy i rady nadzorcze obu banków zostają zastąpione osobami powołanymi przez rząd.
Jak powiedział, interwencja rządu - jedna z największych tego rodzaju w ostatnich kilkudziesięciu latach - jest konieczna, ponieważ upadłość obu banków "wywołałby ogromne zakłócenia na rynkach finansowych w kraju i zagranicą".
"Fannie i Freddie winne są firmom na świecie co najmniej 5,2 biliona USD" - powiedział Rogers.
"Przejęcie tych firm (przez rząd) zwiększyło zadłużenie USA dwukrotnie" - ocenił.
"To katastrofa. To absurdalne, co oni (rząd) robią" - dodał.
Dodał, że sam nie wchodzi z kapitałem w amerykańskie firmy finansowe.
"Firmy finansowe i banki w USA są technicznie bankrutami, nawet jeśli nie ogłaszają bankructwa. Mają poważne problemy" - stwierdził Rogers.
"Ratowanie Freddie Mac i Fannie Mae pokazuje, jak głęboki jest to problem" - dodał. (PAP)