Główny ekonomista Biura, Yao Jingyuan ostrzegł jednak na konferencji w Szanghaju, gdzie zaprezentował prognozę, iż podstawy wychodzenia z kryzysu chińskiej gospodarki nadal nie są stabilne i istnieje wiele niewiadomych. "Nie wolno nam spoczywać na laurach" - oświadczył Yao, podkreślając, że jakkolwiek uzyskanie ośmioprocentowego tempa wzrostu może okazać się trudne, jednakże w praktyce jest osiągalne.

Zdaniem zachodnich ekonomistów, planowany już wcześniej wzrost PKB Chin w tym roku - 8 procent - jest realny, tym bardziej, że w drugim kwartale br. gospodarka rozwijała się w tempie 7,9 procent a w kolejnym kwartale nastąpiła dalsza poprawa.