Po trzech kwartałach sprzedaż nowych samochodów osobowych w naszym kraju wyniosła 239,5 tys. sztuk. To o 1,7 proc. więcej niż przed rokiem. Znacznie gorzej wyglądał rynek samochodów dostawczych. 30,9 tys. transakcji oznacza spadek rok do roku aż o 27,4 proc. W sumie liczba 270,4 tys. sprzedanych egzemplarzy jest wynikiem o 2,8 proc. gorszym niż przed rokiem.
– Szacujemy, że około 15–17 proc. samochodów osobowych kupionych w Polsce wyjechało za granicę – mówi Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. Najwięcej nowych aut osobowych przez pierwszych dziewięć miesięcy tego roku sprzedała Skoda (27,9 tys. sztuk), wyprzedzając Fiata (24,6 tys.) oraz Toyotę (21,8 tys.).
W segmencie pojazdów dostawczych na pierwszym miejscu jest Fiat (7,2 tys.), a dalej Volkswagen (4,1 tys.) i Renault (3,1 tys.). – W czołówce są firmy, które oferują produkty w każdym segmencie rynku, cieszące się dobrą opinią – mówi Wojciech Drzewiecki, szef Instytutu Samar, monitorującego krajowy rynek motoryzacyjny.
– Gdybyśmy zarabiali więcej, na pewno kupowalibyśmy więcej mercedesów czy BMW – dodaje. Te dwie marki są obecnie najbardziej popularne w Polsce w segmencie aut luksusowych.
Reklama