Zdaniem Joanny Pluty z TMS Brokers, złoty w najbliższych dniach zależny będzie od nastrojów na rynkach globalnych.
"W ostatnim czasie złoty był pod wpływem czynników lokalnych. Teraz, gdy uległy one osłabieniu, złoty podążać będzie za nastrojami rynkowymi - za amerykańską giełdą oraz za notowaniami pary euro-dolar" - powiedziała PAP Pluta.
"Możliwe jest dalsze umocnienie złotego, o ile nastroje się nie pogorszą. Jeżeli EUR-USD utrzyma poziom poniżej 1,50, to złoty może umocnić się nawet do 4,10/EUR" - dodała.
Jej zdaniem, wtorkowe umocnienie złotego to przede wszystkim wpływ wzrostów na giełdach.
"Mamy w miarę optymistyczne nastroje na giełdach. Wczoraj rosły notowania na Wall Street, dziś na giełdach europejskich. Także umocnienie pary euro-dolar pomogła złotemu" - powiedziała.
"Startowaliśmy z poziomu 4,18/EUR i złoty doszedł do poziomu 4,15/EUR, po czym aprecjacja wyhamowała i obecnie widzimy poziomy w okolicach 4,16/EUR" - dodała.