- Naszym pierwszym i głównym zadaniem jest przekształcić Arktykę w bazę surowcową Rosji w XXI wieku – oświadczył w środę prezydent Dmitrij Miedwiediew. Rosja podejmie próbę wytyczenia "zewnętrznej granicy" swego szelfu kontynentalnego w tym strategicznym regionie.

- Wykorzystanie złóż w Arktyce zagwarantuje Rosji bezpieczeństwo energetyczne – powiedział Miedwiediew przed spotkaniem Rady Bezpieczeństwa Rosji. Podkreślił, że ten region ma strategiczne znaczenie dla jego kraju.

- Realizacja długoterminowego zadania rozwoju kraju i jego konkurencyjności na globalnych rynkach jest bezpośrednio związane z obszarem Arktyki – powiedział prezydent Rosji.

Kanada, USA, należąca do Danii Grenlandia, Norwegia i Rosja spierają się o przynależność rejonów Arktyki bogatych w surowce energetyczne.

Reklama

W 2007 r. rosyjscy badacze umieścili flagę swojego państwa 4 km pod Biegunem Północnym. Moskwa utrzymuje, że tzw. Grzbiet Łomonosowa (biegnąca południkowo przez biegun północny wypukłość dna Oceanu Arktycznego, łącząca Grenlandię z wybrzeżem wschodniej Syberii) to przedłużenie jej kontynentalnego terytorium.

- Według ekspertów szelf kontynentalny Arktyki może zawierać około jednej czwartej wszystkich szelfowych złóż surowców energetycznych świata – ocenia Miedwiediew.

POL / PAP, Bloomberg