Najtaniej można wykupić ubezpieczenie AC przez telefon lub internet w towarzystwach direct. Najwięcej pieniędzy trzeba wydać na polisę komunikacyjną w dużych miastach, gdzie jest znacznie drożej niż na prowincji – informuje dziennik "Polska".

Już sam zakup auta jest dla nas tak sporym obciążeniem finansowym, że zazwyczaj chcemy dla niego pełnej ochrony i oprócz obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej (OC) dokładamy ubezpieczenie typu autocasco (AC).

W ciągu kilku lat gigantom takim jak PZU czy Warta wyrosła konkurencja w postaci małych, ale szybko rozwijających się firm, jak Link4 czy Liberty Direct. Towarzystwa te są odpowiednikiem tanich linii w lotnictwie. Mają niskie koszty i przede wszystkim nie utrzymują rzeszy agentów, dzięki czemu mogą oferować niższe stawki. A to oznacza, że przy odrobinie wysiłku można znaleźć najtańsze dla siebie ubezpieczenie komunikacyjne.

Najwięcej zapłacimy w Warszawie. Wiąże się to oczywiście ze sposobem wyliczania składki. Ponieważ natężenie ruchu jest w stolicy duże, a zatem rośnie ryzyko stłuczki i ewentualnej wypłaty odszkodowania.

Reklama

Nic więc dziwnego, że co sprytniejsi kierowcy meldują się w ościennych miejscowościach, aby nie płacić frycowego, bo z ich perspektywy nie ma sensu płacić więcej za stanie w korkach.

Jeśli ktoś mieszka w dużym mieście, to jednym z prostszych sposobów na tańsze OC i AC jest wykupienie go właśnie w mniejszej miejscowości. Innym - jest kupno auta na współwłasność z osobą posiadającą sporą zniżkę.

POL