Po trzech kwartałach sektor ubezpieczeń zebrał łącznie około 38 mld zł składek, wobec 44,9 mld zł rok temu – wynika z szacunków Dziennika Gazety Prawnej. Dominuje wciąż grupa PZU, choć udział rynkowy obu spółek z tej grupy spada.
Skurczenie się rynku ubezpieczeniowego to głównie efekt mniejszej sprzedaży polis na życie o charakterze inwestycyjnym. Można oszacować, że po trzech kwartałach tego roku przychody z ubezpieczeń na życie wyniosły około 22 mld zł, wobec 29,5 mld zł rok temu, co oznacza około 25-proc. spadek. Choć szacunki są utrudnione, bo swoich danych nie podaje jeden z większych graczy Aviva, który w tym roku notuje znacznie mniejsze przychody, bo zrezygnował ze sprzedaży polisolokat. Również PZU Życie z początkiem roku wygasiło taką współpracę, ale już w III kwartale dzięki jednej akcji sprzedaży polisolokaty z PKO BP zdobyło ponad 1,5 mld zł składek.
Pod koniec listopada firmy zrobiły podobny ruch, więc można oczekiwać, że na koniec roku dynamika spadku przychodów ze składek będzie mniejsza niż po trzech kwartałach. Wciąż towarzystwa, które mają w grupie bank (np. Warta, Allianz czy ING), notują wysokie wzrosty przychodów ze składek, właśnie ze sprzedaży polis inwestycyjnych tą drogą. To głównie dzięki spółce życiowej grupa Warta broni swojej drugiej pozycji na rynku, a grupa Allianz wspięła się na trzecią pozycję w naszym rankingu.
Wciąż lepiej ma się sektor ubezpieczeń majątkowych. Po trzech kwartałach przychody ze składek sięgnęły około 15,9 mld zł, wobec 15,4 mld zł rok temu, co oznacza nieco ponad 3-proc. wzrost. Ale i tu widać zadyszkę, bo po I kwartale ten segment rósł o 4,5 proc., a po II – 5,3 proc. Większość graczy narzeka na mniejszy w tym roku przyrost liczby aut używanych i nowych na naszych drogach. To efekt trudności w uzyskaniu kredytów przez klientów indywidualnych i mniejszego popytu na usługi firm leasingowych ze strony firm. Tym tłumaczy spadek przychodów ze składek o 3,5 proc. PZU, który wciąż niezmiennie jest pierwszym operatorem w tym segmencie.
Ale już na drugiej pozycji – dzięki 17-proc. wzrostowi – umocniła się Ergo Hestia. Zwiększyła przewagę nad Wartą, która zanotowała 5,7-proc. spadek. To głównie skutek ograniczenia działalności kredytowej przez spółkę z grupy KBC, Żagiel, do którego produktów (głównie pożyczek gotówkowych) towarzystwo dodawało ubezpieczenia. Z problemów potentatów korzystają mniejsi gracze, bo np. Compensa czy PZM z grupy VIG czy Generali i Uniqa notują ponad 20-proc. wzrost. W tym wypadku wyniki spółek majątkowych poprawiają pozycję grup, do których spółki należą.
Reklama
ikona lupy />
10 największych grup ubezpieczeniowych po trzech kwartałach / DGP