Emisja wyceniła stroniącą od rozgłosu spółkę z siedzibą w Szwajcarii na 35 mld dolarów. Obligacje kupili First Reserve, firma private equity z USA koncentrująca się zasobach naturalnych, GIC, państwowy fundusz inwestycyjny z Singapuru i chiński koncern górniczy Zijin Mining Group.

„To jest wyraźny krok w kierunku pierwotnej oferty publicznej. Zróżnicowanie inwestorów jest typowe dla operacji podejmowanych przed pierwotną ofertą publiczną, IPO” – mówi jeden z bankierów wyspecjalizowanych w surowcach.

W swoim oświadczeniu Glencore poinformował, że obligacje będą podlegać wymianie „na akcje Glencore po zakwalifikowaniu IPO lub w wyniku innych działań uprzedzających taką kwalifikację”.

IPO może przyczynić się do nagłego wzbogacenia wielu pracowników Glencore’a, do których należy firma, w tym Ivana Glasenberga, jej dyrektora wykonawczego pochodzącego z RPA. Ale do upłynnienia walorów firmy nie dojdzie tak szybko, gdyż najpewniej będzie ona czekać na większy wzrost cen surowców, aby osiągnąć jak najwyższą wycenę rynkową spółki - uważają osoby zaznajomione z firmą.

Reklama

„Wraz z powrotem do wzrostu gospodarczego, prognozy dla większości rynków surowcowych stale się poprawiają” – stwierdza Glencore w komunikacie. Według bankierów szacunkowa wycena spółki na kwotę 35 mld dolarów jest zawyżona w stosunku od obecnych oczekiwań rynkowych.

Glencore dystansuje swoich rywali pod względem wielkości i rodzajów surowców, którymi firma handluje. Należą do niej także różnorodne spółki i aktywa górnicze. Wartość udziałów w górniczym koncernie Xstrata w wysokości 34,5 proc. wzrosła w tym roku z 2,2 mld funtów do 10,9 mld funtów. Zysk netto Glencore w pierwszym półroczu zmniejszył się przeszło o połowę do 1,12 mld dolarów wobec 2,63 mld dolarów za ten sam okres 2008 roku – z powodu spadku cen surowców. Przychody firmy skurczyły się do 45,2 mld dolarów.

Wpływy Glencore z tytułu zaciągniętego kapitału pozwolą firmie na odkupienie od koncernu Xstrata cennego kompleksu węglowego Prodeco w Kolumbii. Glencore sprzedał te aktywa dla Xstraty w styczniu tego roku za 2 mld dolarów, zwiększając swój udział w prawach do akcji spółki.

Coraz większa otwartość firmy oddala ją od początków działalności pod rządami Marca Richa, handlarza ropą naftową, który założył Glencore w 1974 roku, ale potem odsprzedał firmę dla jej menedżerów. W 1983 roku Rudolph Giuliani, wówczas amerykański prokurator, oskarżył Richa o unikanie podatków. Rich uciekł do Szwajcarii i dopiero prezydent Bill Clinton ułaskawił go w 2001 roku, w ramach ostatnich decyzji przed złożeniem urzędu.

Związki z Richem, chociaż przerwane wiele lat temu, przyczyniły się do ukształtowania reputacji firmy jako tajemniczego gracza mającego w zanadrzu „czarną skrzynkę” z własnymi strategiami i celami.