"Dzisiaj za umocnienie złotego odpowiada sytuacja na euro-dolarze oraz na giełdach, poprawia się sentyment" - powiedział Sylwester Brzeczkowski z RBS.

Jego zdaniem do końca roku złoty może przetestować poziom 4,10-4,12 za euro. "Większych zmian na rynku nie będzie; płynność będzie się zmniejszała, możliwe, że zbliżymy się do poziomu 4,10-4,12 za euro" - ocenił.

Na rynku długu, zdaniem dilerów, nie należy spodziewać się żadnych zmian w wycenie krajowych papierów. Rynek jest od dłuższego czasu mało płynny i taki pozostanie do końca roku. Kluczowym wydarzeniem dla inwestorów w najbliższych dniach będzie plan podaży SPW na styczeń.

>>> CZYTAJ TEŻ: Złoty zyskuje na płytkim rynku

Reklama