"Mamy dzisiaj małą korektę, po ostatnich wzrostach" - powiedział makler DM BZ WBK Paweł Bartczak. Jednak według niego, spadki na koniec sesji nie są przesądzone, a notowania mogą zakończyć się w okolicach wczorajszego zamknięcia.
Bartczak podkreślił, że obecne wskaźniki techniczne większości spółek wskazują na wykupienie i wkrótce należy spodziewać się nieco większej, ale płytkiej korekty - do 100 pkt.
"Wszystko będzie jednak zależało od sytuacji w USA" - podsumował.
W środę ok. godziny 13:10 indeks WIG20 spadał o 0,62 proc. i wynosił 2.559,16 pkt. Obroty spółek z tego indeksu kształtowały się na poziomie ponad 510 mln zł.