Oficjalnych danych dotyczących eksportu i importu w Chinach w marcu jeszcze nie ma, ale ankietowani przez agencję Bloomberg ekonomiści już prognozują deficyt handlowy, średnio na poziomie 390 mln dol. Eksport wzrósł w ubiegłym miesiącu o 26,9 proc. w stosunku do marca 2009 roku, a import aż o 55,7 proc. Jinny Yan, ekonomista Standard Chartered w Szanghaju, ocenia, że deficyt handlowy jest spowodowany wzrostem cen towarów, które zostały wwiezione do Chin.

Chiński deficyt handlowy nieco osłabia argumenty USA, jakoby Chińczycy utrzymywali sztywny kurs juana dla własnych korzyści. Jednak specjaliści nie spodziewają się, żeby w Państwie Środka utrzymał się niekorzystny bilans w handlu z zagranicą. „Wierzymy, że deficyt jest tymczasowy”- komentuje Peng Wensheng z oddziału Barclays Capital w Hong-Kongu. Jego zdaniem w drugim kwartale tego roku wzrośnie tempo chińskiego eksportu i bilans w handlu będzie dla Chińczyków znowu korzystny.

"Chiński minister handlu zapowiadając zaskakujące dane o deficycie handlowym w marcu, które zostaną opublikowane po dzisiejszej sesji, stwierdził, że pierwsza od sześciu lat nadwyżka importu na eksportem jest anomalią" - napisał w komentarzu Łukasz Wróbel, analityk Open Finance.