"Po wczorajszych spadkach, zaczęliśmy od uspokojenia nastrojów" - powiedział analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego Łukasz Janus. Zwrócił uwagę, że po godzinie 11:00 indeksy zanotowały już zdecydowany wzrost. Według niego był to efekt publikacji indeksu Instytutu ZEW, który był od oczekiwań.

"Obecnie konsolidujemy się poniżej poziomów dziennych maksimów" - dodał Janus. Zwrócił uwagę, że w późniejszych godzinach dobre nastroje zostały wsparte przez dobre wyniki amerykańskich spółek, zwłaszcza Goldman Sachs - raport tego banku okazał się znacznie lepszy od oczekiwanego.

Koniec sesji będzie zależał od otwarcia notowań w USA i zachowań tamtejszych inwestorów. Na razie kontrakty wskazują na to, że notowania w USA rozpoczną się od wzrostów. Około godziny 14:00 indeks WIG20 rósł o 1,16 proc. do 2 563,90 pkt, a WIG o 1,02 proc. do 43 328,40 pkt. Wartość obrotów na rynku akcji kształtowała się na poziomie ok. 580 mln zł.