Ewentualne pokonanie tego wsparcia przez kurs głównej pary walutowej oznaczałoby zaburzenie struktury długoterminowego trendu wzrostowego i przekładałoby się na kontynuację spadków. Ze względu na istotność tego poziomu w najbliższych dniach oczekiwać można pewnej stabilizacji w notowań EUR/USD, co było widoczne m.in. na dzisiejszej sesji, kiedy to kurs tej pary walutowej charakteryzował się zdecydowanie mniejszą tendencją do spadku. Dziś poznaliśmy dane z amerykańskiego rynku pracy, które w normalnych okolicznościach przykuwałyby uwagę inwestorów. Z publikacji tej wynika, że zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło w kwietniu o 290 tys. etatów, co jest wynikiem lepszym od prognoz i świadczy o postępującej poprawie kondycji amerykańskiej gospodarki. Dane te nie wywarły jednak istotnego wpływu na notowania eurodolara.

Z kolei na krajowym rynku walutowym obserwować można było dziś korektę w notowaniach EUR/PLN oraz USD/PLN. Złoty po dojściu względem euro w okolice poziomu 4,2400 zdołał odrobić część strat, zniżkując w pewnym momencie sesji do 4,1050. Jednak przy obecnej utrzymującej na rynku awersji do ryzyka trudno oczekiwać, aby krajowa waluta szybko powróciła do trendu aprecjacyjnego. W najbliższych dniach wszystko będzie zależeć od informacji jakie napłyną na rynek w kwestii zadłużenia państw strefy euro.