Z punktu widzenia analizy technicznej potencjalny zasięg tej formacji to nawet okolice 1,3100. Jednak obecnie EURUSD napotkał istotną barierę, którą stanowi linia trendu spadkowego zapoczątkowanego na szczycie 1,5140 z grudnia poprzedniego roku. Jeśli rynek pokona ten poziom, niewykluczona jest dalsza kontynuacja fali wzrostowej w kierunku 1,3000. W dłuższej perspektywie czasowej przyjmujemy jednak, że nadal dominuje trend spadkowym, a obecne ruchy wzrostowe są traktowane jako głębsza korekta ostatnich silnych spadków.

Warto też zwrócić uwagę na sytuację na parze walutowej GBPUSD. Potocznie nazywany „kabel” od początku lipca utrzymuje się w szerokim przedziale cenowym 1,5080 – 1,5230. Wybicie z utworzonej konsolidacji powinno wskazać kierunek na najbliższe dni dla GBPUSD, a potencjalny ruch, którego możemy się spodziewać po wybiciu z tego prostokąta to co najmniej 150 pipsów. Należy jednak być szczególnie ostrożnym, ponieważ w długim horyzoncie czasowym, na wykresie dziennym kurs funta do dolara porusza się w szerokim kanale spadkowym, którego górna granica przebiega tuż nad wspomnianą konsolidacją.