Rano poznaliśmy odczyty indeksów aktywności gospodarczej dla gospodarek strefy euro oraz dla Eurolandu. Publikacje te okazały się mieszane wymowie – wskaźniki PMI dla przemysłu w przypadku całej strefy euro oraz jej największej gospodarki – Niemiec wypadły słabiej od oczekiwań, wskazując jednocześnie na spowolnienie ożywienia w tym sektorze. Lepiej od prognoz zaprezentowały się indeksy PMI dla usług (niemiecki wskaźnik ponadto wykazał a sierpniu wzrost w porównaniu z poprzednim odczytem). Poza tym na rynek nie napłynęły żadne inne publikacje makroekonomiczne, co po części przyczyniło się do impasu w notowaniach eurodolara.

Także wartość funta względem amerykańskiej waluty pozostaje w konsolidacji. Kurs GBP/USD z dołu powstrzymywany jest przez bardzo silne wsparcie 1,5500, a z góry przez przebitą ostatnio linię trendu wzrostowego. Notowania USD/JPY z kolei wciąż utrzymują się w pobliżu wartości 85,00. Po ostatnich niezdecydowanych komentarzach, podsumowujących spotkanie premiera Japonii z prezesem banku centralnego, inwestorzy mogą ponownie pokusić się o ponowny test tego poziomu.

Również notowania EUR/PLN pozostawały dziś przez większość dnia stabilne, ostatnie dwie godziny sesji europejskiej przyniosły jednak bardziej zdecydowany wzrost kursu. W efekcie wartość euro zwyżkowała ponad poziom 4,0000 zł. Najbliższy opór na wykresie EUR/PLN znajduje się w okolicach 4,0200.

Reklama