Złoto drożeje w wyniku obaw o dalszą deprecjację dolara amerykańskiego oraz oczekiwań inflacyjnych w Stanach Zjednoczonych. Polityka niskich stóp procentowych oraz plan wykupu skarbowych papierów wartościowych przez rząd USA, określony mianem luzowania ilościowego, może doprowadzić do dalszego spadku siły nabywczej zielonej waluty. Od czerwca 2010 r. dolar amerykański znajduje się w trendzie spadkowym, z niewielką korektą w sierpniu. Do dnia dzisiejszego amerykańska waluta straciła 13 proc. na wartości wobec koszyka walut.

Deprecjacja dolara miała wpływ na notowania metali szlachetnych.

Od czerwca cena złota wzrosła o 14 proc. Z kolei cena platyny wzrosła w tym okresie o 17 proc. Jednak najbardziej spektakularne wzrosty cen odnotowano dla pozostałych metali szlachetnych. Tylko w ciągu dwóch ostatnich tygodni cena srebra wzrosła o blisko 20 proc., natomiast od czerwca podrożało ono o około 50 proc. Dziś rano cena srebra przekroczyła 28 dolarów. Liderem wzrostów okazał się pallad, który podrożał w ciągu 5 miesięcy o 60 proc.

Reklama