Dla indeksu największych spółek WIG20 istotnym poziomem jest 2600 pkt, którego test pokaże siłę rynku, wskazują analitycy. „Na rynku dominuje kolor czerwony, a wszystko przez narastające obawy inwestorów o stan finansów publicznych państw strefy euro. Tym razem inwestorzy przyglądają się bacznie Portugalii. O tym jak rynek ocenia perspektywy tego państwa dowiemy się w środę, kiedy przeprowadzona zostanie aukcja portugalskich obligacji" – powiedział analityk BDM Marcin Stebakow.

Zaznaczył, że do wspomnianych obaw dokładają się chęci inwestorów do realizacji zysków, a zniżkujące dzisiaj kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy dodatkowo pogarszają nastroje graczy. „Najbliższe wsparcia dla WIG20 to kolejno 2636, 2600 i 2580 pkt. Wydaje się, że psychologiczny poziom 2600 pkt. będzie kluczowy w ocenie chęci inwestorów do bronienia rynku i ewentualnych zakupów akcji. Presja na akcje KGHM ze strony zniżkującej miedzi oraz słaba kondycja akcji banków wskazują, że poziom ten może być poważnie zagrożony" – dodał Stebakow. Na szerokim rynku również przeważają spadki. Niektóre spółki opierają się przecenie w związku z informacjami korporacyjnymi, jak chociażby Zelmer, który spodziewa się rekordowych wyników, czy Mispol, gdzie atmosferę podgrzewa chęć przejęcia tej spółki przez litewski fundusz.

Ok. godz. 14 indeks WIG20 zniżkuje 1,56 proc. i wynosi 2640,25 pkt. WIG traci 1,26 proc. i wynosi 46258,80. Obroty wynoszą 551 mln zł.