W Indiach rocznie na ślubnym kobiercu staje 10 mln par. Indiach. Oprócz zwyczajowych obrączek ślubnych do tamtejszej tradycji należy obdarowanie nowożeńców złotymi upominkami. Panna młoda jest obwieszona złotymi precjozami niczym choinka, bowiem w przypadku ewentualnego rozwodu może zabrać wszystko, co miała na sobie w dniu ślubu. A złoto stanowi nieprzemijającą wartość, bowiem szata i uroda są nietrwałe. Tak duża liczba ślubów ma przełożenie na popyt na złoto. Według wstępnych szacunków Światowej Rady Złota (World Gold Council), w 2010 roku Indie zaimportowały rekordową ilość złota – 800 ton, co oznacza wzrost o ponad 40 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.

Popyt na złoto wzrasta również ze względu na trudną sytuację krajów Strefy Euro oraz Stanów Zjednoczonych. Hinduscy jubilerzy obawiają się dalszego wzrostu cen złota stąd dokonują dużych zakupów wzmagając popyt.

Dynamicznie wzrastał w Indiach w ubiegłym roku również popyt na inwestycje w złoto. Według World Gold Council, w okresie 12 miesięcy, kończąc na wrześniu 2010 roku, wzrost wyniósł 73 proc.

Reklama

Wraz ze złotem drożeje również srebro, popyt płynie nie tylko z przemysłu lecz coraz chętniej kupują je spekulujący na rynku metali szlachetnych.

Cena złota wzrosła w ubiegłym roku o 30 proc., natomiast srebra o 83 proc. W dalsze wzrosty cen metali szlachetnych wierzą specjaliści z renomowanych instytucji finansowych. Wiele prognoz już przedstawiłem, dziś kolejna. Według Deutsche Bank złoto osiągnie w 2012 roku cenę na poziomie 2000 dolarów za uncję. Oznaczałoby to wzrost o 45 proc. wobec obecnej ceny. Jeszcze więcej zyska srebro, bo aż 70 proc. Rok 2012 przyniesie notowania tego metalu na poziomie 50 dolarów – oczekują analitycy rynków towarowych DB.