"Bezrobocie w grudniu 2010 roku na poziomie 12,3 proc. jest nieco większe, niż oczekiwałem. Spodziewałem się wzrostu bezrobocia pod koniec ubiegłego roku, a także w styczniu i w lutym. Ten wzrost to efekt czynników sezonowych, czyli wstrzymania prac m.in. w budownictwie, rolnictwie, usługach turystycznych oraz ogrodnictwie.

Sprzedaż detaliczna w relacji rok do roku wykazuje dużą dynamikę. Podwyżka VAT może być jednym z czynników, wyjaśniających tak wysoką dynamikę wzrostu sprzedaży detalicznej. Ten czynnik mógł pobudzić gospodarstwa domowe do tego, żeby przesunąć zakupy - szczególnie cenniejszych towarów - ze stycznia na grudzień. To może się odbić trochę niższą dynamiką wzrostu sprzedaży detalicznej rok do roku w styczniu".