Od 2007 roku Fitch utrzymuje rating dla Polski na poziomie A-. Jest to siódma najwyższa ocena agencji. Teraz Fitch ostrzega, że rosnący deficyt budżetowy w naszym kraju budzi wątpliwości co do stabilności polskich finansów.

„Polskie finanse znajdują się w niezrównoważonym trendzie i od jakiegoś czasu stajemy się z tego powodu coraz bardziej zaniepokojeni”- mówił w Warszawie Ed Parker, szef agencji na Europę Wschodnią. „Jeśli nie zobaczymy żadnych fiskalnych usprawnień, Polska będzie przez nas postrzegana nie jak Czechy, ale bardziej jak Węgry”.

Prognozowany na ten rok deficyt w polskich finansach to 6,5 proc. PKB. Rząd planuje zmniejszenie dziury budżetowej poniżej poziomu 3 proc. do 2013 roku. Do redukcji deficytu ma się przyczynić wyższa stawka VAT oraz zmiany w systemie emerytalnym.

Polska to jeden z sześciu europejskich rynków wschodzących , które w czasie kryzysu uniknęły obniżenia przez agencję Fitch oceny wiarygodności kredytowej. Ratingowym cięciom oparły się także Czechy, Turcja, Słowacja, Słowenia i Azerbejdżan. W czerwcu ubiegłego roku Fitch podniósł prognozę oceny dla Czech do poziomu A+, natomiast w grudniu obniżył rating Węgier do BBB-.

Reklama