„Jeśli inwestorzy zaczynają przymykać oko na niewygodne wiadomości, to znak, że rynek jest o krok korekty wzrostów. Dziś bagatelizowano m.in. obniżenie ratingu Japonii i słabe dane ze Stanów Zjednoczonych. Jutro następny test, czyli m.in. publikacja amerykańskiego PKB" – ocenił analityk Noble Securities, Łukasz Wróbel.

Dodał, że WIG20 wciąż nie oddalił się od poziomu 2700 pkt. W górę próbowały go ciągnąć akcje KGHM, które w ciągu dnia wyceniano nawet o 4 proc. wyżej, natomiast z drugiej strony poważnie ciążyły banki i spółki paliwowe. Kluczowym wsparciem dla indeksu WIG 20 jest strefa 2,6 tys. pkt.

Indeks WIG 20 wzrósł ostatecznie 0,34 proc. i wynosi 2724,95 pkt. WIG zyskał 0,29 proc. i wynosi 47533,04 pkt. Obroty w tym czasie podliczono na 1,05 mld zł.