Z zysku za 2010 rok może to być ok. 0,14 zł brutto na walor, podała firma.

"W oparciu o zmienioną strategię rozwoju firmy w latach 2011-2012 zarząd MNI SA zamierza zapewniać akcjonariuszom udział w osiągniętym zysku spółki. Po analizie prognoz finansowych spółek parterowych, z uwzględnieniem potencjalnych przyszłych przejęć oraz związanych z tym potrzeb kapitałowych, zarząd MNI SA postanowił zarekomendować najbliższemu walnemu zgromadzeniu akcjonariuszy przeznaczanie co najmniej 30 proc. zysku netto na dywidendę" – czytamy w komunikacie.

Spółka podała, że zarząd przyjął rekomendację odnośnie polityki dywidendowej na lata 2011-2013.

"W 2010 r., według wstępnych danych, skonsolidowany zysk netto MNI SA wzrósł o blisko 40 proc., do 47 mln zł. Zysk na akcję wynosi więc co najmniej 0,47 zł. Akcjonariusze mogą więc liczyć, że otrzymają dywidendę w wysokości ok. 0,14 zł brutto na walor" - czytamy dalej.

Reklama

"Chcemy, aby inwestorzy długoterminowi, którzy bazują na wycenie fundamentalnej, a w mniejszym stopniu nastawiają się na krótkoterminowe zyski kapitałowe, mogli być pewni, że co roku otrzymają od spółki określoną kwotę pieniędzy na akcję wypłacaną z wypracowanego przez fundusz zysku. Warto pamiętać, że m.in. w wyniku akwizycji aktywa funduszu systematycznie rosną, a tym samym majątek akcjonariuszy MNI SA. Gdyby np. doszło do dezinwestycji, będą oni mogli liczyć na specjalną wypłatę" - powiedział prezes Andrzej Piechocki, cytowany w komunikacie.

W styczniu MNI podawało już, że może wypłacić dywidendę z zysku za 2010 r. Spółka zapowiadała też przedstawienie polityki dywidendowej. Według szacunkowych wyników finansowych za 2010 r., skonsolidowane przychody ze sprzedaży wyniosły nie mniej niż 285 ml zł, - a skonsolidowany zysk netto nie mniej niż 47 ml zł. W czerwcu 2010 akcjonariusze MNI zdecydowali o przeznaczeniu zysku w wysokości 0,538 mln zł w całości na kapitał zapasowy, co oznacza niewypłacenie dywidendy.