Stawki depozytowe w dłuższych terminach pozostawały w całym tygodniu bez zmian. W strefie euro od początku tygodnia dzienne wykorzystanie kredytu lombardowego z Europejskiego Banku Centralnego cały czas utrzymuje się w okolicach 15 mld EUR. Na rynku pojawiają się różne teorie tłumaczące ten stan. Jeśli po prostu w zeszły wtorek część instytucji finansowych pomyliła się i zgłosiła niższe zapotrzebowanie na środki w ramach operacji zasilających repo, wówczas po środowym, ewentualnie czwartkowym rozliczeniu operacji EBC wykorzystanie lombardu powinno powrócić w okolice zera. Jeśli tak się nie stanie, wówczas możliwe jest inne wytłumaczenie, że instytucje irlandzkie muszą zrealizować transakcje sprzedaży części aktywów i do czasu rozliczenia transakcji pożyczka lombardowa będzie się utrzymywała na dotychczasowym poziomie. Sam fakt wykorzystania lombardu świadczy negatywnie o zdolnościach finansowych instytucji europejskich, zapewne pochodzących z państw peryferyjnych strefy euro (niektórzy twierdzą, że lombard wykorzystują instytucje portugalskie). Najwyraźniej jest to problem wybranych podmiotów, ponieważ obok wysokiego lombardu w systemie strefy euro utrzymuje się nadpłynność, a w efekcie stawki depozytowe O/N oscylują w okolicach 0,5-0,6% (oznacza to wysoką podaż kapitału i jednocześnie umiarkowany popyt na środki).

W środę EBC przeprowadził operację zasilającą 3-miesięczną o wartości 39,75 mld EUR. W efekcie po rozliczeniu wtorkowo-środowych operacji z rynku ostatecznie odpłyną środki w wysokości prawie 17 mld EUR. Lekkie zaostrzenie warunków płynnościowych w strefie euro skutkowało wzrostem stawek O/N w okolice 0,6%.

Notowania SPW oraz kontraktów IRS otrzymały w ostatnich dniach wyraźne wsparcie ze strony umiarkowanych wypowiedzi już trzech przedstawicieli RPP, a dodatkowo w środę ze strony publikacji danych makroekonomicznych. Okazało się bowiem, że sprzedaż detaliczna wzrosła w styczniu o 5,8% r/r wobec 8,7% oczekiwanych przez analityków ankietowanych przez agencję Reuters. Z kolei stopa bezrobocia wyniosła w zeszłym miesiącu 13% wobec oczekiwanych 12,9%. Niemniej jednak zgodnie oczekiwaniami cały czas utrzymuje się stabilizacja, a notowania praktycznie nie zmieniły się w relacji do wtorku. Taki stan może utrzymać się do środowego posiedzenia RPP. Naszym zdaniem w najbliższych miesiącach dojdzie do wyraźnego odreagowania i spadku rentowności, a inwestorzy dyskontują zbyt pesymistyczny scenariusz dotyczący polityki pieniężnej.



Reklama

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.