Europejskie indeksy giełdowe zanotowały wzrosty na otwarciu. Na warszawskim parkiecie sytuacja wyjściowa do dalszych zwyżek jest bardzo dobra, twierdzą analitycy.



Brytyjski indeks FTSE 100 po otwarciu notowań wzrósł o 0,59 proc. i wyniósł 6.029,17 pkt., francuski indeks CAC 40 wzrósł o 0,44 proc. i wyniósł 4.128,25 pkt., niemiecki indeks DAX wzrósł o 0,66 proc. i wyniósł 7.319,96 pkt. Indeks węgierskiej giełdy BUX po otwarciu sesji wzrósł o 0,66 proc. i wyniósł 23.308,07 pkt.

WIG20 na otwarciu sesji wyniósł 2720,05 pkt., co oznacza wzrost o 0,08 proc.

Reklama

”W Europie nastroje mogą być dziś rano tylko umiarkowanie pozytywne, bo trzeba pamiętać, że odbicie na Starym Kontynencie także trwa już od czwartku. Giełdy europejskie mogły zdyskontować cały wzrost Wall Street już wczoraj, ponieważ nie był on kontynuowany po zamknięciu parkietów u nas” – mówi Emil Szweda z Noble Securities.

Jak dodaje analityk, w Warszawie sytuacja wyjściowa do dalszych zwyżek jest bardzo dobra. Scenariusz wzrostowy, który zakładałem we wczorajszym komentarzu na ten tydzień zrealizował się znacznie szybciej, a WIG20 wyszedł powyżej 2 715 pkt (choć nieznacznie). Otwiera to drogę do wzrostu w okolice 2 750-60 pkt (szczyty z przełomu stycznia i lutego), choć zapewne na otwarciu skorygowany zostanie wczorajszy wystrzał optymizmu widoczny w końcówce notowań.

„Dla naszego parkietu kluczowe dziś będą nastroje na głównych giełdach europejskich oraz reakcja inwestorów na ogłoszone przez KGHM wyniki finansowe. Zapowiedzi i oczekiwania były bardzo wysokie. I zostały spełnione z niewielką nawiązką” – wyjaśnia Roman Przasnyski z Open Finance.