Ewentualna kontynuacja korekty w przyszłym tygodniu powinna być raczej płytka. „Na tle niekorzystnych informacji z Japonii nadal nieźle wygląda sytuacja na warszawskim parkiecie. Słabe otwarcie wykorzystane zostało do zakupów przecenionych akcji, a skala odejścia od maksimum trendu nie jest duża" – zaznaczył Łukasz Bugaj z Millennium DM.

„W minionym tygodniu WIG20 dotknął górnego ograniczenia krótkoterminowego kanału wzrostowego na poziomie 2820 pkt. Po nieudanej próbie wybycia indeksu górą sprzedający przechylili szalkę na swoją korzyść i do końca tygodnia wyznaczali kierunek spadkowy dla głównego warszawskiego indeksu. W krótkim terminie niewykluczone, że WIG20 może zejść po poziomu 2720 pkt. Natomiast maksymalny zasięg korekty przewidujemy do poziomu 2650 pkt" – ocenił Michał Guzik z Xeliona.

Ostatecznie WIG20spadł 0,4 proc. i wynosi 2749,30 pkt. WIG zniżkował 0,5 proc. i wynosi 47689,93 pkt. Obroty podliczono na 961 mln zł.