Główne parkiety europejskie rozpoczęły notowania na niewielkim plusie. Tymczasem GPW wbrew prognozom analityków zaczęła dzień od dużych spadków. Trend boczny, czy początek znaczącej korekty?

Brytyjski indeks FTSE 100 po otwarciu notowań wzrósł o 0,04 proc. i wyniósł 5.811,03 pkt., niemiecki DAX wzrósł o 0,16 proc. do poziomu 7.071,21 pkt., francuski indeks CAC 40 wzrósł o 0,09 proc. i wyniósł 3.841,49 pkt. Indeks węgierskiej giełdy BUX po otwarciu sesji wzrósł o 0,05 proc. i wyniósł 23.206,36 pkt.

WIG20 na otwarciu notowań spadł o 0,96 proc. do poziomu 2856,36 pkt. Indeks WIG spadł zaś o 0,68 proc. i wyniósł 49 216,54 pkt.

"Wczorajszy dzień na naszym rynku nie prezentował się zbyt interesująco i był kontynuacją handlu na poziomie zmienności z ostatniego tygodnia. Takie zatrzymanie z jednej strony poprzedzone wcześniejszą zwyżką, a z drugiej uplasowane nieco poniżej kwietniowych szczytów hossy może sygnalizować, że byki przy sprzyjających okolicznościach zdecydują się na atak i kontynuację dotychczasowego kierunku" - poinformował analityk BDM, Tomasz Gessner.

Reklama

Zdaniem Emila Szwedy, analityka Noble Securities warszawska giełda nie opuszcza żadnej okazji by udowodnić swoją relatywną siłę wobec dojrzałych parkietów. „Nawet wczorajszy spadek WIG20 był słabszy niż na Zachodzie, a aby znaleźć się na podobnych poziomach co dojrzałe parkiety (tj. przełamać dołek sprzed trzech tygodni) indeks musiałby stracić ok. 4 proc. Bliżej mu do szczytu hossy (mniej niż 2 proc.). W gruncie rzeczy korekta na GPW przybrała formę ruchu bocznego i może być bezpiecznie kontynuowana w takiej postaci.”

Roman Przasnyski, analityk Open Finance zwraca uwagę na niepokojące wieści z chińskiej giełdy (spadek . Shanghai B-Share o 7 proc., a Shanghai Composite o ponad 1 proc.) „Za to kontrakty na amerykańskie indeksy zwyżkowały o 0,2 proc., sugerując możliwość przerwania czarnej serii na Wall Street, co dawałoby szansę na wzrost także parkietom europejskim. Przynajmniej do czasu publikacji danych o liczbie wniosków o zasiłek, składanych przez bezrobotnych Amerykanów” – pisze analityk.

„Naturalnie kolejna zniżka w USA i przebieg notowań w Azji nie mogą pomagać decyzjom o zakupie akcji, ale po długiej serii spadków, inwestorzy mogą liczyć na odbicie na Starym Kontynencie” – potwierdza Szweda.

„Wiele zależeć może jednak od komunikatów po posiedzeniu ECB i Banku Anglii. Zwłaszcza ECB może zechcieć udowodnić swoją niezależność od polityki i zasugerować kolejną podwyżkę stóp na lipcowym posiedzeniu. Nie mniej ważne mogą okazać się uaktualnione prognozy wzrostu gospodarczego dla strefy euro. Trzeba też dodać, że wczorajsza decyzja OPEC o pozostawieniu bez zmian limitów wydobycia ropy, nie ułatwia ECB zadania. Bank Anglii pozostawi zapewne stopy bez zmian” – pisze Szweda.

Analitycy podkreślają, że na GPW uwagę będą dziś przykuwać akcje PZU, po tym jak Skarb Państwa ogłosił chęć sprzedaży pakietu 10 proc. akcji spółki.