Indeks ten spadł w sierpniu do 54,9 z 63,7 w poprzednim miesiącu. Jest to gorszy wynik niż przewidywali ekonomiści w sondażu Bloomberga.
Do pesymistycznych nastrojów przyczyniła się, zdaniem obserwatorów ekonomicznych, bessa na giełdzie papierów wartościowych. Mimo wzrostu na rynkach finansowych w czwartek i piątek, wskaźnik Dow Jones nie odrobił jeszcze dużych strat z ostatnich tygodni.
Pesymizm pogłębił się w związku z niedawnym zagrożeniem niewypłacalnością USA wskutek sporu politycznego o podniesienie limitu zadłużenia oraz utrzymującym się wysokim bezrobociem, powyżej 9 procent.
Brak zaufania konsumentów ogranicza sprzedaż, co w konsekwencji hamuje wzrost produkcji.
>>> Czytaj też: Czy naprawdę stoimy na krawędzi globalnego kryzysu finansowego?