Pawlak zaznaczył, że w regionie każdego dnia z usług przewoźnika korzysta ok. 10 tys. osób.

Na dworcu w Rzeszowie co chwilę podawany jest komunikat o strajku, działa też Biuro Obsługi Podróżnych, które udziela informacji, a w kasach można zwrócić niewykorzystane bilety datowane na 17 sierpnia.

Pasażerowie w większości wiedzieli o strajku i podchodzą do decyzji kolejarzy ze zrozumieniem.

"Już od kilku dni informowaliśmy o możliwym strajku, w pociągach rozdawane były ulotki, na dworach wisiały plakaty" - powiedział Pawlak.

Reklama

Podkreślił, że trwają już przygotowania do uruchomienia pociągów, po zakończeniu strajku. "Mogę zapewnić, że po północy wszystkie pociągi wyruszą w trasy zgodnie z rozkładem jazdy" - dodał.