Rosja, największy światowy producent energii, od września 2006 roku zwiększyła inwestycje w amerykański dług o 1600 proc. Dzięki rosnącym cenom surowców, kraj ten zdołał stworzyć trzecie największe rezerwy na świecie, w dużej mierze oparte również o zyski ze sprzedaży zakupionych wcześniej m.in. amerykańskich obligacji.

>>> Czytaj również: Putin: USA swoim długiem pasożytują na światowej gospodarce

Władimir Putin jako prezydent Rosji w latach 2000-2008 nadzorował największe w historii tego kraju gromadzenie amerykańskich obligacji. Dziś Rosja jest w gronie 10 największych posiadaczy obligacji na świecie, z wartością 11 mld dol. pod koniec czerwca.

>>> polecamy: Kryzys - jak to leczyć? Jakie skutki uboczne czekają Zachód?

Reklama

„To doprawdy ironiczne, że takie głosy płyną właśnie z Rosji w czasie, gdy kraj ten doświadcza masowego wzrostu kapitału” – komentuje Edwin Gutierrez londyńskiego Aberdeen Asset Management.