Przez całą piątkową sesje inwestorzy na Wall Street chętnie kupowali akcje. Nabierające konkretnych kształtów doniesienia o możliwości dokapitalizowania europejskich banków także pozytywnie wpłynęły na decyzje inwestorów. Kolejnym impulsem przed weekendem była zaskakująco wysoka sprzedaż detaliczna, która wzrosła o 1,1 proc. m/m, wobec wzrostu o 0,3 proc. przed miesiącem, co było wynikiem lepszym niż oczekiwali analitycy. Te wydarzenia sprawiły, że był to najlepszy tydzień na giełdach w USA od marca 2009 roku.

Na dzisiejszej sesji inwestorzy będą wyczekiwać na dane odnośnie produkcji przemysłowej za oceanem. Przyjmując bardzo dobre wyniki sprzedaży mogą oczekiwać na podobne dane o produkcji, ekonomiści prognozują, że we wrześniu była ona o 0,2 proc. niż w sierpniu. Gdyby tak się stało, mielibyśmy kolejny impuls do wzrostów i dalszą poprawę i tak już nie najgorszych nastrojów na rynku. Oprócz danych makroekonomicznych inwestorzy będą bacznie obserwować wyniki kwartalne zagranicznych spółek. W poniedziałek sprawozdania kwartalne zaprezentują m.in. Citigroup, Wells Fargo i Philips.