Steve Jobs zapowiadał „zniszczenie” systemu operacyjnego Android, stworzonego przez koncern Google dla stawienia czoła konkurencji ze strony iOS Apple’a, co oceniał jako „gigantyczną kradzież” – twierdzi oficjalny biograf współzałożyciela Apple’a.

„Poświęcę na to ostatnie chwile swego życia i wydam ostatniego centa z 40 mld dolarów Apple’a w banku, jeśli okaże się to konieczne” – mówił Jobs Walterowi Isaacsonowi, autorowi biografii, która ma ukazać się w przyszłym tygodniu w USA. Jobs, który zmarł na początku miesiąca na rzadko spotykaną odmianę raka trzuski, był najwyraźniej wyprowadzony z równowagi przez oprogramowanie Google’a, które jest obecnie najlepiej sprzedającym się systemem operacyjnym smartfonów – relacjonuje brytyjski dziennik „Daily Telegrach” w wydaniu internetowym.

“Zamierzam zniszczyć Androida, ponieważ jest to skradziony produkt. W tej sprawie pójdę na wojnę nuklearną”.

Apple toczy od przeszło roku bój o patenty z partnerami Google, takimi jak Samsung. Ale dopiero w oficjalnej biografii Jobsa ujawniono, że był on aż tak emocjonalne zaangażowany w tym sporze.

Apple twierdzi, że smartfony i tablety Samsunga są “niewolniczymi” kopiami iPhone’a i iPada. Ostatnio potentat z Doliny Krzemowej zdobył sądowy zakaz sprzedaży tabletu Samsunga, Galaxy 10,1 na terenie Niemiec. Producent iPhone’a wytoczył także zarzuty wobec tajwańskiego HTC oraz amerykańskiego koncernu Motorola, który w sierpniu został przejęty przez Google’a za 12,5 mld dolarów. Ten krok jest uważany za próbę ochrony Androida przed procesami o naruszenie praw do własności intelektualnej dzięki pozyskaniu licznych patentów Motoroli.

Reklama

Zdaniem Isaacsona Jobs był szczególnie wyprowadzony z równowagi po wypuszczeniu przez HTC telefonu z systemem Android w styczniu 2010 roku, który Google włączył do swych markowych produktów z nazwą Nexus One. W ten sposób Google uzyskał wejście na rynek smartfonów z aparatem powielającym szereg funkcji iPhone’a, takich jakich ekran dotykowy.

Podobno w marcu 2010 roku doszło do spotkania przy kawie Steve’a Jobsa z Erikiem Schmidtem z Google w Palo Alto. Jobs miał powiedzieć Schmidtowi, że nie chce od niego pieniędzy, nawet jeśli on zaoferuje 5 mld dolarów. “Sam mam dużo pieniędzy i jedyne czego chcę to tego, żebyście przestali korzystać z naszych pomysłów w Androidzie”.