Cena docelowa została wyznaczona na poziomie 21,24 zł.

Raport wydano gdy akcje ENEA na warszawskiej giełdzie kosztowały 17,77 zł, o 19,5 proc. taniej od wyceny analityków DI BRE.

„Enea zachowywała się w październiku bardzo dobrze na tle rynku i na tle sektora, co może wskazywać że rynek spodziewa się powrotu do procesu prywatyzacji. Po ostatnich wzrostach wycena Spółki nadal nie jest wymagająca, ale dyskonto do sektora jest już tylko widoczne na poziomie wskaźnika EV/EBITDA (-24%), a na poziomie P/E i P/CE pojawia się premia (odpowiednio 7% i 14%). Biorąc pod uwagę fakt, że EV jest zaniżana przez gotówkę z emisji, która już na początku przyszłego roku może częściowo zostać przekazana w zaliczce za blok w Kozienicach, uważamy że inwestorzy powinni bardziej skupiać się na relatywnej wycenie na bazie innych mnożników. Przy obecnym kursie obniżamy rekomendację do akumuluj” – napisano w raporcie DI BRE.