Związek Rzemiosła Polskiego wobec planów rządu wystosował apel do szefowej ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki społecznej w sprawie cięć funduszu refundacyjnego dla młodocianych. Wskazują oni, że może to uderzyć w model kształcenia dualnego (teoria w szkołach i mocny nacisk na praktykę).
Przedstawiciele związku bardzo stanowczo podkreślają, że może to doprowadzić do pogorszenia sytuacji w tym sektorze. Chodzi o ryzyko zamrożenia umów oraz zaprzestaniu przyjmowania nowych uczniów na naukę zawodu.
100 mln mniej na zawodowe kształcenie młodocianych
Ustawa budżetowa na rok 2026 przewiduje istotne zmniejszenie kwoty na refundację wynagrodzeń dla młodocianych. W projekcie ustawy zapisano 900 mln złotych na refundację wynagrodzeń, zamiast dotychczasowego 1 mld złotych.
Związkowcy podkreślają, że kwota niższa o 100 mln w stosunku do kończącego się roku jest poniżej progu realnych potrzeb. Nie odpowiada ona na realne potrzeby młodocianych pracowników, którzy chcą się kształcić i zdobywać zawód. Wobec tego cięcia wielu z nich nie będzie miało takich okazji.
Jak pisze Minister Agnieszka Majewska - w środowisku przedsiębiorców pojawiają się uzasadnione obawy o przyszłość dualnego kształcenia zawodowego. Mechanizm refundacji wynagrodzeń pracowników młodocianych z Funduszu Pracy jest nie tylko korzystny dla nich samych i dla zatrudniających ich pracodawców, ale pobudza rozwój całej gospodarki.
Związek Rzemieślników Polskich domaga się pilnych działań
Dagmara Rybicka, rzecznik prasowy Biura Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, przekazała, że RMiŚP zwrócił się do aktualnej do Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z prośbą "o wnikliwą refleksję nad powstałą sytuacją i udzielenie wyjaśnień" w kwestii planowanych działań co do zaspokojenia faktycznych potrzeb zainteresowanych dualnym modelem kształcenia osób młodocianych.
Związek Rzemieślników Polskich podkreśla, że problem jest poważny, bo skoro już teraz - przy budżecie 1 mld złotych - mamy sygnały, że pieniądze są na wyczerpaniu. To sytuacja ograniczenia go jeszcze bardziej może być katastrofalna.
Przełoży się to oczywiście na mniej miejsc do pracy, mniej stanowisk i wreszcie, mniej osób zdatnych do podejmowania zawodu. Taka sytuacja jest oczywiście skrajnie negatywna dla gospodarki, która w takich sytuacjach musi posiłkować się dodatkowymi pracownikami sprowadzanymi np. zza granicy.
– Co mają zrobić uczniowie decydujący się na wybór szkoły branżowej i kształcenia w ramach modelu dualnego, jeśli nie będą mogli znaleźć pracodawców skłonnych do przyjęcia ich na naukę zawodu ze względu na brak finansowego wsparcia tej nauki? - pytają rzemieślnicy cytowani przez portal Strefa Edukacji.
ZRP mając na uwadzę całą tę sytuację i niepokojące prognozy wprost zwraca się do Ministera Rodziny Pracy i Polityki Społecznej o podjęcie pilnych działań. Chcą, aby osoby, które faktycznie chcą kształcić się zawodowo mogły to robić, a wynagrodzenie odpowiadało potrzebom, jakie dziś mają.