Brytyjski indeks FTSE 100 po otwarciu notowań spadł o 0,99 proc. i wyniósł 5.369,40 pkt., niemiecki indeks DAX spadł o 0,95 proc. i wyniósł 5,794,82 pkt., francuski indeks CAC 40 spadł o 0,85 proc. i wyniósł 2.984,73 pkt.
WIG 20 na otwarciu sesji wyniósł 2279,89 pkt., co oznacza spadek o 0,59 proc.
„Czwartkowe aukcje długu hiszpańskiego i francuskiego zakończyły się zdecydowanie wyższymi odsetkami od poprzednich aukcji, co potwierdza narastający strach o sytuację finansów publicznych w krajach strefy euro. Sytuacji niestety nie poprawia spór francusko-niemiecki dotyczący roli Europejskiego Banku Centralnego w walce z kryzysem” – wyjaśnia Maciej Muchowicz z Noble Securities.
Jak zapowiada analityk, w piątkowym kalendarium makroekonomicznym nie znajdują się kluczowe dane, dlatego też inwestorzy z jeszcze większą uwagę będą się wsłuchiwać w głosy polityków, przedstawicieli instytucji finansowych oraz agencji ratingowych. Dzisiaj w Polsce najważniejsze będzie południowe expose premiera Donalda Tuska. Zapewne nie wpłynie ono znacząco na notowania akcji na warszawskiej giełdzie, ale może przyczynić się do zmiany tendencji na rynku złotego, co w obliczu zbliżającego się kolejnego progu ostrożnościowego ma znaczenie dla naszej giełdy w średnim terminie.
„Z danych makroekonomicznych poznamy dziś o godzinie 14.00 raport o przeciętnym wynagrodzeniu w sektorze przedsiębiorstw i zmianie zatrudnienia (polskie dane za październik) oraz o godzinie 16.00 amerykański indeks wskaźników wyprzedzających (również za październik)” – wylicza Muchowicz.