"Po konsultacjach doszliśmy do wniosku, że koncentrat miedzi jest lepszy niż ruda" - powiedział Grabowski.

"Będzie wysokość ceny za tonę, przy której ten podatek będzie symboliczny, bo przy pewnym poziomie ceny tej opłacalności (produkcji - PAP) może nie być, ale jak będzie hossa na miedź, to udział państwa musiałby być większy" - dodał.

Wcześniej wiceminister informował, że podatek od wydobycia metali byłby ściągany i naliczany miesięcznie w oparciu o takie parametry, jak zawartość metalu w rudzie, cenę metalu na giełdzie oraz kurs walutowy.

Grabowski poinformował, że projekt ustawy o podatku powinien trafić do sejmu jeszcze w grudniu. Powtórzył, że miałby być wprowadzony w drugim kwartale 2012 r., a szacowane roczne wpływy z tego podatku powinny przynieść budżetowi około 2 mld zł.

Reklama