Po trwającym cztery lata procesie oceny brytyjski urząd wydał tymczasową akceptację (Interim Design Acceptance Confirmation - IDAC) projektu EPR - poinformowała Areva.

"Jest to niezwykle istotny moment. Urząd wyraził swoją satysfakcję zarówno dla projektu jako takiego, jak i kwestii bezpieczeństwa naszej technologii i jest gotowy wydać akceptację dla projektu w Wielkiej Brytanii" - skomentował prezes brytyjskiej filii Arevy Alain-Pierre Raynaud. Jak dodał, otworzy to drogę do budowy pierwszego reaktora EPR w Wielkiej Brytanii.

Z kolei Westinghouse dostało gwarancję otrzymania IDAC dla projektu reaktora AP-1000. Proces trwał cztery i pół roku. Wiceprezes koncernu ds. Wlk. Brytani, Bliskiego Wschodu i Egiptu Mike Tynan oświadczył, że decyzja jasno oznacza, iż brytyjscy regulatorzy są przekonani o spełnieniu przez AP 1000 wymagań środowiskowych i bezpieczeństwa.

"Do wykonania pozostaje jeszcze pewna praca, ale obecny stan nie wskazuje na istnienie poważniejszego ryzyka dla otrzymania ostatecznej akceptacji" - dodał Tynan. Podkreślił jednocześnie, że firma wykonała już część prac koniecznych do otrzymania ostatecznego zatwierdzenia projektu.

Reklama

Westinghouse podkreśla, że oczekuje w ciągu kilku tygodni otrzymania ostatecznego zatwierdzenia projektu AP-1000 przez amerykańskiego regulatora - Nuclear Regulatory Comission.

Zarówno Areva z EPR, jak i Westinghouse z AP-1000 są zainteresowane udziałem w przetargu na technologię dla polskiej elektrowni jądrowej. Według planów Polskiej Grupy Energetycznej przetarg ma zostać rozpisany do końca roku.

W Wielkiej Brytanii obie firmy będą konkurować w przetargu na technologię dla nowych elektrowni jądrowych, które planuje budować Horizon - konsorcjum koncernów E.ON i RWE.